Przygotowujesz się na zimowy wyjazd w góry i nie wiesz co zabrać, a może ten problem dotyczy znajomych, którzy będą towarzyszyć Ci na szlaku? Przygotowaliśmy dla Was listę sprzętu, która pozwoli spakować się tak, byście mogli jak najlepiej cieszyć się zimowymi wędrówkami!
Słowem wstępu – nasza lista to spis podstawowego ekwipunku, który pozwoli komfortowo chodzić po górach w sezonie zimowym. Nie jest to jednak „prawda objawiona”, to Ty najlepiej znasz siebie, długość wyjazdu, swój ekwipunek oraz warunki w których będziesz go używać. To do Ciebie należy decyzja co spakujesz do plecaka – nasza lista ma tylko ułatwić Ci wybór (i pomoc mniej wtajemniczonym znajomym 😉 ) A jeżeli uważasz, że na liście czegoś zabrakło, coś nie powinno na niej być lub po prostu robisz inaczej – daj znać w komentarzu!
Uwaga! Góry zimą to nie żarty, a sprzęt to nie wszystko. To myślenie, zdrowy rozsądek, umiejętności oraz wiedza jak tego sprzętu używać są podstawą bezpiecznych wycieczek – zwłaszcza tych z zimowym biwakowaniem! Pamiętaj również o wcześniejszym zapoznaniu się z prognozą pogody, przebiegiem twojej trasy i tym co znajduje się w okolicy (schroniskami, przystankami, wsiami, itp.).
PS: Na tej liście nie znajdziesz sprzętu takiego jak ABC lawinowe, raki, bądź czekan – jeżeli wiesz o ich istnieniu, potrafisz z nich korzystać i uważasz, że powinny się tu znaleźć to raczej potrafisz samodzielnie spakować się w zimowe góry i nie potrzebny Ci nasz tekst 😉
Spis treści:
- Ubrania
- Sprzęt
- Inne
- Nocleg
Na podstawie tego tekstu przygotowaliśmy również checklistę ze spisem potrzebnych rzeczy – skorzystaj z niej gdy będziesz pakował się na wyjazd! Znajdziesz ją TUTAJ
1. Ubrania
Komplet bielizny termoaktywnej – część ubioru położona najbliżej ciała. Odpowiada za skuteczne odprowadzanie wilgoci od powierzchni skóry szybko schnie oraz utrzymuje ciepło nawet po zamoczeniu. W zimę lepszym wyborem będzie komplet z długim rękawem.
Skarpety turystyczne – odpowiednio ciepłe i grube, tak by chroniły stopy przed otarciami. Warto rozważyć zabranie dodatkowej pary na wypadek przemoczenia tych noszonych na sobie. Uwaga, palce stóp musza móc się swobodnie poruszać, inaczej zwiększasz ryzyko odmrożeń!
Polar – kolejna warstwa zaraz po bieliźnie termicznej, zapewnia ciepło nawet po zmoczeniu i umożliwia odprowadzanie wilgoci. Grubość powinna być dopasowana do intensywności wysiłku i temperatur.
Kurtka – softshell lub kurtka membranowa w zależności od pogody.
Ocieplacz – kurtka wykonana z syntetycznego lub prawdziwego puchu. Zapewni komfort termiczny podczas postojów oraz biwakowania.
Spodnie softshellowe – spodnie, które ochronią przed umiarkowanym wiatrem oraz lekkimi opadami przy zachowaniu dobrego odprowadzania wilgoci.
Spodnie nieprzemakalne/membranowe – sprawdzą się na postojach i w cięższych warunkach pogodowych.
Stuptuty – ochraniacze zabezpieczające przed wsypaniem się śniegu do butów i zamoczeniem dołu nogawek.
Buty – turystyczne za kostkę, dobrze zaimpregnowane.
Czapka – ochroni głowę przed zimnem i przewianiem uszu. Przyda się zarówno podczas marszu jak i noclegu w namiocie.
Buff (szalokominiarka) – wielofunkcyjny komin, świetnie sprawdza się w osłanianiu twarzy i szyi.
Rękawiczki – dwie pary, jedna cienka (polarowa) umożliwiającą korzystanie z telefonu, noża czy pozwalającą na otworzenie batonika, i druga, zdecydowanie grubsza (chroniąca przed wiatrem i namakaniem). Przy niższych temperaturach i biwakowaniu dobrym wyborem będą łapawice (rękawice z jednym palcem), które są dużo cieplejsze od pięciopalczastych.
2. Sprzęt
* oznacza sprzęt przydatny przede wszystkim podczas biwakowania, te rzeczy raczej nie przydadzą ci się na jednodniowej wycieczce
Czołówka (+ baterie) – Umożliwi bezpieczny powrót nieoświetlonym szlakiem i funkcjonowanie po zmroku, a przeciwieństwie do latarki pozostawia obie ręce wolne. Najlepiej o mocy pozwalającej na komfortowe działanie.
Nóż – w zależności od warunków i preferencji – scyzoryk, nóż składany, nieskładany, mutlitool,
Mapa i kompas+GPS – dwa niezależne przyrządy do nawigacji. GPS należy traktować jako urządzenie pomocnicze, a nie jako podstawę nawigacji – przyda się zwłaszcza przy kiepskiej widoczności spowodowanej mgłą, opadami czy zasypaniu szlaku. Uwaga! GPS w telefonie nie nadaje się do użycia na szlaku (na dłuższą metę). Korzystanie niego tylko zużyje baterię telefonu uniemożliwiając późniejszą komunikację – czy to zadzwonienie po transport, czy wezwanie pomocy.
Apteczka osobista – podręczna zawierająca standardowy zestaw do pierwszej pomocy. Zimą warto dołożyć do niej dodatkową folię NRC, ogrzewacze chemiczne, świeczkę(?) oraz podstawowe leki „na przeziębienie” (na użytek własny).
Plecak – o pojemności odpowiedniej do długości trasy i ilości rzeczy, z wygodnym systemem nośnym. Dobrze by posiadał pokrowiec przeciwdeszczowy (raincover)
Kije trekkingowe – odciążają plecy i nogi podczas marszu z plecakiem, zapewniają dodatkowe punkty podparcia na śliskim terenie oraz ułatwiają poruszanie się w kopnym śniegu. W okresie zimowym należy pamiętać o założeniu talerzyków
Okulary przeciwsłoneczne/gogle – ochronią oczy przed słońcem i światłem odbitym od śniegu. W przypadku opadów i wiatru zapewniają dodatkową ochronę oczu.
Raczki – mniejsze, lżejsze i prostsze w obsłudze od raków. Przydadzą się na miejscowych oblodzeniach – np. przy zejściach dolinami.
Termos – ciepła herbata na szlaku – rozgrzewa i dodaje sił. Czego chcieć więcej?
Butelka – pozwoli na przenoszenie zapasu wody, a podczas biwaku na przelanie wody wytopionej ze śniegu.
*Kuchenka – umożliwi komfortowe gotowanie na biwaku. to czy wybierzecie kuchenkę na paliwo stałe, butlę z gazem czy paliwo płynne zależy od Waszych preferencji. Aczkolwiek tylko na gazie można (w miarę) bezpiecznie gotować w namiocie.
*Naczynie – Metalowe, umożliwiające wygodne gotowanie na palniku
*Toporek/piła – gdy planujemy palenie ogniska warto zabrać piłę i/lub toporek. Znacznie ułatwią przygotowanie opału
*Łyżka – czymś trzeba zjeść ugotowany posiłek
Sprzęt do rozpalania ognia – źródło ognia, najlepiej z przygotowaną wcześniej rozpałką, zabezpieczone przed wilgocią i wodą
Powerbank – zapas prądu do urządzeń elektronicznych (telefon, aparat, GPS)
Zestaw naprawczy
- srebrna taśma
- trytytki (opaski zaciskowe)
- sznurek
Odblask – przydatny podczas nocnego powrotu w terenie niezabudowanym
3. Inne
Jedzenie – odpowiednie do wysiłku oraz liczby dni w górach
Herbata – chyba najprostszy sposób na wypicie czegoś ciepłego, podnosi morale i pozwala się ogrzać
Żelazna porcja jedzeniowa – dodatkowe jedzenie „na wszelki wypadek”
Tłusta maść + pomadka – zabezpieczą skórę przed wyschnięciem i pękaniem
Aplikacja Ratunek – ułatwia wezwanie pomocy w górach i podaje służbom naszą pozycję
Aplikacja Mapa Turystyczna – przydaje się szczególnie do planowania trasy wędrówki (ale ze względu na zużycie baterii na zimnie lepiej nie korzystać z niej w marszu)
Telefony do schronisk w okolicy
Pieniądze – najlepiej gotówka, nie wszędzie da się zapłacić kartą
Dokumenty – dowód osobisty/paszport+ dokumenty potwierdzające uprawnienia do zniżek. Zabezpieczone przed wilgocią i zalaniem
UBEZPIECZENIE – pozwoli zapobiec obciążeniu ewentualnymi kosztami akcji ratunkowej (istotne za granicą)
Telefony do służb ratunkowych
- 601 100 300 (górski numer ratunkowy)
- 985 (GOPR)
- 112
4. Nocleg
*Namiot – wybór zależy od osobistych preferencji, przy tej samej liczbie osób w nieco mniejszym namiocie będzie cieplej, ale też ciaśniej
*Płachta biwakowa/ bivybag – nieprzemakalny „śpiwór na śpiwór”. Wykonany z membrany doda odrobinę ciepła przy jednoczesnym umożliwieniu odprowadzania wilgoci
*Śpiwór – na zimę. Warto upewnić się, że temperatury w których będziesz spał wypadają w przedziale komfortowych temperatur podanych przez producenta.
*Karimata/ mata samopompujaca – odpowiednio gruba, tak by zapewniała dobrą izolację od podłoża
*Łopata do śniegu – może przydać się do przygotowania miejsca pod namiot
To co, widzimy się na szlaku?
#goprepared
Comments
Moim zdaniem karimata samopompująca nie jest dobrym pomysłem na biwakowanie zimą. Karimata samopompująca może ulec takiej usterki której nie będziemy wstanie naprawić, a narzędzia nie pomogą. Osobiście przeżyłem przykre doświadczenie z marką milo. Chyba że mamy miejsce i siłę aby wziąć na wyprawę jedną i druga matę.
Dodałbym do zestawu również kilka tamponów ob. Każda sztuka pakowana fabrycznie w folie uniemożliwia zabrudzenie tego materiału, który można wykorzystać na wiele sposobów, min. jako:
– filtr do wody zatrzymujący różne ciała stałe;
– do tamowania krwotoku z nosa lub krwawienia innej części ciała;
– jako rozpałka.
Dzięki!
Z matami samopompującymi rzeczywiście trzeba uważać, jednak dają zdecydowanie lepszą izolację i komfort niż karimaty – w gruncie rzeczy to co się weźmie będzie kwestią preferencji, ja np. chodzę z karimatą Thermaresta.
W kwestii tamponów, jednej strony masz rację – rzeczywiście mają wiele (bardzo) przydatnych zastosowań. Z drugiej strony, w takiej sytuacji (zakładając prawidłowy dobór ekwipunku) jako filtr/rozpałka/do tamowania krwotoku może zostać wykorzystane wiele innych elementów apteczki 😉 Nie mniej jednak, jeden czy dwa tampony nie zajmują tyle miejsca, by dorzucenie ich do zestawu mogło być problematyczne 🙂
Cenna dawka wiedzy! Właśnie wróciłem z zimowej wyprawy w Bieszczady i powyższą listę uzupełniłbym tylko o tzw. jabłuszko do zjeżdżania po śniegu – dużo radości w połączeniu z małą wagą 🙂